czwartek, 3 marca 2011

Fat Warrior 2





Flaszówka z rzadkiego gatunku na dadaniusie - hack'n'slash. Czyli chodzimy i tłuczemy wszelkiego rodzaju potwory, zdobywamy bronie i doświadczenie zamieniamy na sprawność machania mieczem. Wszystko to już było, ale nie w tak dobrym wydaniu wśród gier przeglądarkowych. Dosłownie, można w to grac i grać. Wszystko jest pomyślane, by uprzyjemnić rozgrywkę: częste punkty sejwowania, intuicyjność sterowania i dobrze wyważony poziom trudności. Kilka godzin minie wam jak z płatka. W dodatku chodzimy grubasem, a naszym zadaniem to odzyskać widelce i pokonać Chudego - Czarnoksiężnika, który nie mógł znieść otyłości. Jak to wszytko się skończy? Sprawdźcie sami. Sterujemy kursorami - ruch, "x" - walczymy, "m" to mapa. Na pohybel wąskiej talii - tutaj.

środa, 2 marca 2011

Plumet 2







Dzisiaj szybko i konkretnie. Gra na 5-10 minut. W większości tego typu gier, chodzi o skakanie w górę. Tutaj jest odwrotnie - naszym zadaniem to spaść jak najgłębiej. Wciąga na serio na parę minut. Używamy tylko kursorów. Gra tutaj.

wtorek, 1 marca 2011

Mitoza









To nie jest gra. To chora, artystyczna zabawa, w której wybierasz jedna z dwóch opcji i patrzysz co też autorowi tej flaszówki przyszło do głowy. Gwarantujemy, że nie mielicie jeszcze z czymś takim do czynienia. By poznać wszystkie sekrety animacji wystarczy 20 minut. Potrzebna myszka i otwarty umysł. Klikać tutaj.

Flaszbak: Gretel And Hansel




Fantastycznie wykonana przygodówka, która przeniesie was w makabryczny świat a la Jaś i Małgosia. Sterujecie dziewczynką i waszym zadaniem będzie zebranie dziesięciu kamieni, by zaznaczyć drogę powrotną gdy rodzice wywiozą was w las. Bo dzisiejsza ekonomia nie daje wyżywić wszystkich. Od razu powiemy, że zebranie kamyczków nie jest najłatwiejsze i główkowanie powinno wam zająć koło pół godziny. A chociaż teren jest mały, to pomysłowość tej flaszówki powala. Dodajcie do tego grafikę, która jest sztuką sama w sobie i mamy jedną z tych nielicznych flaszówek, łączących sanctum z profanum. A wiecie czemu grzechu warta? Bo oprócz podstawowej misji, mamy  jeszcze makabryczną zabawę w uśmiercanie prawie wszystkiego, co żyje na planszy. Spróbujcie całować króliczka przez pół minuty, to zobaczycie o czym mówię. Chodzimy kursorami, a strzelamy i używamy rzeczy myszką. Powstała w 2009 roku. Gra tutaj.